Tym razem pokażemy Wam jeden z materiałów, do którego widzowie zwykle nie mają dostępu. Są to projekty – rysunki scenografii do „Trzech muszkieterów” z 2013 roku w reż. Giovanny’ego Castellanosa w wykonaniu aktorów Teatru Montownia. Spektakl niezmiennie cieszy się ogromną popularnością wśród widzów, a gdy tylko pojawia się w repertuarze Łaźni, bilety znikają w tempie ekspresowym! Twórcy stworzyli nie tylko „kompaktową”, pełną humoru adaptację dzieła Aleksandra Dumasa, ale także „kompaktową” scenografię, mieszczącą się… w jednej szafie. Szafa jest jednak nie byle jaka – pełni na scenie rozmaite funkcje, można ją składać, rozkładać, przekształcać, dostosowywać do danej sceny w ciągu kilku sekund. Taki pomysł zrodził się w głowie Dominiki Skazy, a sama scenografka mówi o nim tak:
Szafa to rodzaj małego labiryntu – produkowała ją krakowska firma. Trudność z tą szafą polegała na tym, że miała mieć bardzo dużo różnych funkcji ukrytych w prostej formie. Tak naprawdę, nie jest ona drewniana: wykonana została w mieszanej technologi: sklejka, drewniana i stalowa konstrukcja, elementy aluminiowe, a w dodatku w środku zastosowano dużo drobnych elementów stosowanych zwykle w meblach jak np. szyny do szuflad. No i oczywiście jest w niej dużo kółek (z cego widocznych jest tylko kilka). Szafę wykonywało dwóch młodych pracowników firmy, którzy dzielnie znosili moje ‘widzimisię’. Najtrudniejsza jednak w szafie jest konstrukcja, ponieważ nie posiada ona progu, czyli konstrukcyjnie nie jest w ogóle związana na dole, co ułatwia grę aktorom, bo w głównych – środkowych drzwiach nie ma żadnej belki metalowej. Ryzykowne rozwiązanie, którego się bardzo baliśmy, ale się udało!
Więcej o tym i innych spektaklach: www.wirtualnyteatr.laznianowa.pl